To się musiało tak skończyć…
Oczywiście, puryści już fukają. Nie tylko ci od „o nie! czarne elfy!?” ale wszyscy co bardziej wczytani w charakterystykę postaci u Autora.
Z drugiej strony: kto spragnionemu zabroni. Maniacy (oraz maniaczki) shipowali już nie mniej egzotyczne pary. Nie, żebym narzekał…