Rzadko daję się złapać na określenie „they are so adorable!”, jako że w przypadku męsko-męskich klipów, fotek i filmików oznacza w języku socialmediowego bieżączkowego przekazu zwykle tyle, co „dwóch ładnych chłopców/panów w jednym kadrze, ratuj się, kto może!”.
W wypadku pierra Lapointe, który wyskoczył mi znikąd na playliście w środku nocy, trudno nawet stwierdzić, jaka była kolejność zauroczeń, lawina wzruszeń ruszyła od pierwszych taktów. Bo choć artysta pochodzi z Kanady, już pierwszymi taktami przywołał moje tęsknoty za klasycznie melodyjną w swej prostocie piosenką francuską, o której nie miałem nawet (o tęsknocie) pojęcia, że ją posiadam.
Na to nałożyła się miła oku warstwa wizualna, a na koniec – treściowa: tu niestety musiałem posiłkować się tłumaczeniem (które znajdziecie na końcu posta). Okazało się, że proste piosenki też mogą być o czymś. No i tak: TO. JEST. UROCZE, a w porywach nawet wzruszające. O Lapointe z pewnością jeszcze napiszę, póki co odsyłam do jednego z poprzednich jego klipów, inspirowanego m.in. Querelle Fassbindera.
A jako że rzadko qpopujemy po francusku, na deser jeszcze inny nastrojowy kawałek, który jakoś mi się skojarzył…
More than a week spent together
I don’t know what we look like any more
The hours we spent in bed
won over our boredom
And made life more beautiful
You weave fabric of joy
with your laughter, with your voice
You set fire to my battles
I don’t know which will win
My fear, my vertigo or my faith
I don’t know where we’re going
I keep telling myself it shouldn’t happen
Trying to understand where they lead,
the stories which are worth the while
Your nail polish is pretty
Your bright eyes and also your beard
I am silent, fascinated
by your movements animated with this
soft manlines
Your King of the Indies mannerisms
should have already made me fear
This entire astonishing voyage
launched in the firmament
I’m scared of hurting when I fall
I don’t know where we’re going
I keep telling myself it isn’t necessary
Trying to understand where they lead,
the stories which are worth the while
Is it a passion of the body
Or swallowtail love?
The distance which separates us
makes us postpone till later
the verdict, faced with our hopes
You draw walls, ceilings
Me, I get people drunk on songs
Separated by an ocean
We walk on a line of silver
I would like to be giant
I don’t know where we’re going
I keep telling myself it isn’t necessary
Trying to understand where they lead,
the stories which are worth the while