Zdjęciem powyżej transmagazyn Candy zapytywał jakiś czas temu, kto będzie jego następną 'dziewczyną z okładki’.
Właśnie się dowiedzieliśmy:

James Franco na okładce magazynu Candy
Dla dalej nie kojarzących (przemiana jest zaiste bardzo sugestywna), oto obrazek, który kojarzy się dużo lepiej:

James Franco jako Scott Smith
Tak-tak, kochani. To James Franco, którego najpierw pokochaliśmy za ten filuterny wąsik w romantycznym przyboczniku Milka (ewidentnie mu z nim do twarzy), a następnie za liczne jak najbardziej przychylne wystąpienia i wypowiedzi pro-gejowskie. W najbliższym czasie zobaczymy go w zresztą w filmie o kolejnej znaczącej postaci w historii LGBT: jako beatnikowskiego poetę, Allana Ginsberga. Kto nie zna – najwyższa pora doczytać. Najbardziej cierpliwi poczekają w Polsce do stycznia, kiedy to film Howl wejdzie na nasze ekrany.

James Franco jako Allan Ginsberg
Jak widać, James – o ile faktycznie jest heteroseksualny – ma sporo dystansu do siebie. O ile okaże się, że nie jest – też. Ostatnio spore poruszenie wzbudziły informacje o jego zwyczajach… mastrubacyjnych. Na szczęście prezentuje swą osobą dużo więcej, zwłaszcza w obiektywie Terry’ego Richardsona.