Tak się nam jakoś skojarzyło. Wszyscy rozpisują się na temat gołej wkładki w najnowszym singlu Morriseya, który niekonwencjonalnie zastosował winyle, że od razu uśmiechnęliśmy się na wspomnienie klipu Fatboy Slima, ukrywającego się pod pseudonimem Brighton Port Authority. Jaka ksywka, taki teledysk – lekko pojechany. W skrócie mówiąc – gołe panie i goli panowie używają sobie przy zastosowaniu cenzorskich czarnych paseczków, zakrywających ich części intymne.
Fikuśne wokale, jak to on, dołożył David Byrne. Rzecz nienowa, bo to singiel z połowy ubiegłego roku, za to cała płyta wręcz świeża, bo ze stycznia (choć niektóre źródła twierdzą, że z marca). Obok Byrna gościnnie występują m.in. Martha Wainwright oraz Iggy Pop.